Oczko wodne może być prawdziwym sercem każdego ogrodu. Można je rozplanować na tysiące sposobów, a jego wygląd nigdy się nie nudzi. Jednak musimy pamiętać o tym, że o taki zbiornik trzeba regularnie dbać. Dlatego też w poniższym artykule znajdziesz 4 sprzęty do oczka wodnego, które mogą okazać się niezwykle przydatne przy jego pielęgnacji.
Odkurzacz do oczka wodnego
Na początku wspomnimy o kwestii czyszczenia oczka wodnego. Oczywistym jest, że w trakcie upływających miesięcy i zmieniającej się pogody, nasz zbiornik będzie ulegał stopniowemu zabrudzeniu i zamuleniu. Dlatego też z pomocą może nam tu przyjść odkurzacz do oczka wodnego, dzięki którym będziemy mogli szybko pozbyć się tzw. zielonej wody oraz innych zanieczyszczeń, takich jak muł, gałęzie, liście, patyki czy odchody po rybach. A poza tym nie będziemy musieli się taplać w błocie, co jest z pewnością ogromną pokusą dla każdego niedzielnego ogrodnika.
Pompa do oczka wodnego
Jeśli natomiast chcemy, żeby nasze oczko wodne tętniło życiem i było czyste, to możemy skorzystać z pompy do oczka wodnego. Jej zdolności filtrowania mechanicznego oraz biologicznego pozwolą nam na utrzymanie względnego poziomu czystości w naszym zbiorniku. A poza tym będziemy mogli tworzyć interesujące wodospady, rozlewiska i inne kaskady wodne, co z pewnością upiększy wygląd naszego serca ogrodu.
Zestawy filtracyjne z lampą UV
Dobrym pomysłem jest również zainwestowanie w zestawy filtracyjne z lampami UV. Dzięki nim każdy staw będzie mógł cieszyć się wysokim poziomem wody. W dodatku zastosowane jest w nich również działanie UV, które sterylizuje wodę z niepożądanych bakterii oraz mikroorganizmów. Rozbudowane zestawy filtracyjne znaleźć można chociażby w renomowanym sklepie akwarystyczny24.pl.
Automatyczne karmniki
Ciekawym akcesorium będzie również zaopatrzenie się w automatyczny karmnik do oczka wodnego. Dzięki niemu będziemy mogli ustalić ile, w jakich przedziałach czasowych i kiedy dokładnie do wody ma zostać wysłany pokarm. To bardzo przydatne dla osób będących często poza domem lub kiedy wyjeżdżamy na dłuższy czas i nie mamy osoby, która mogłaby zająć się naszym stawem w tym czasie.