Głogownik jest rośliną z rodziny różowatych, którą łatwo można rozpoznać i spotkać w wielu miejscach na Ziemi. Głogownik, po łacinie Photinia, co można tłumaczyć na język polski jako błyszczący, liczy około 60 gatunków. Najczęściej natkniemy się na niego w Azji i Himalajach. Często nazywa się go “czerwoną laurowiśnią”, choć laurowiśnia to zupełnie inna roślina i nie należy go z nią mylić. Głogowniki osiągają średni poziom wzrostu i pnąc się ku górze, dorastają do 4 metrów wysokości. Natomiast na szerokość z pojedynczej rośliny, rozrastają się na około 3 metry.

Głogownik – azjatycki szczegół w ogrodzie

Głogowniki, nie są jakąś specjalną rzadkością. W Polsce, najczęściej uprawia się dwa jego gatunki: głogownik Frasera i głogownik Dawida. Każdy z rodzajów, hodowanych na naszych terenach, wymaga jednak zabezpieczenia na zimę. Szczególnie ma to znaczenie w przypadku młodych pędów. Starsze krzewy, które mamy już wysadzone w ogrodzie, możemy wysypać grubą warstwą ściółki u podstawy pnia i zabezpieczyć dodatkowo agrowłókniną. Trzeba pamiętać, że roślina ta, ze względu na swoje azjatyckie pochodzenie, nie jest przyzwyczajona do warunków jakie stwarza dominujący w Polsce klimat.

Cechy charakterystyczne i zastosowanie Photinia

Rodzina różowatych, jest ważna z punktu widzenia gospodarki. Doceniania się ją ze względu na właściwości lecznicze, wchodzących w jej skład drzew i krzewów, a także wszechstronne zastosowanie dekoracyjne. W Polsce, głogownik najczęściej jest wykorzystywany przy kompozycjach i tworzeniu żywopłotów. Świetnie się sprawdza w tej roli, ze względu na swoją odporność na niskie temperatury i atrakcyjny wygląd liści, które w trakcie okresu wegetacyjnego, przebarwiają się na czerwono i pomarańczowo.

Liście głogownika są w dotyku skórzaste i przyjemne. Białe, pachnące kwiaty, pojawiają się na przełomie maja i czerwca, by następnie pod koniec lata przekształcić się w małe, pestkowe owoce. Młode pędy, bez obaw można przycinać i rozsadzać w innych, przeznaczonych do tego celu, miejscach ogrodu.

Gęsty żywopłot czy pojemniki z burzą kolorowych liści?

Należy pamiętać, by wyznaczone dla głogownika stanowiska rozrostu, były słoneczne, ciepłe i zaciszne. Takie warunki, są dla niego najbardziej sprzyjające i wtedy roślina ta rozkwita w pełni swoich możliwości.

Najpopularniejszy w Polsce, głogownik Dawida, oprócz zastosowania w roli żywopłotu, uprawia się również w skrzynkach. Ogrody w pojemnikach, nigdy chyba nie wyszły na dobre z mody i od  zawsze mają wielu zwolenników. Można je łatwo wykonać, nie są zbyt drogie w utrzymaniu, a do tego bez przeszkód, możemy zmieniać dowolnie ich kompozycje, przestawiając skrzynki co jakiś czas w inne miejsca. 

Najbardziej znane w Polsce odmiany głogownika to: 

• Red Robin, 
• Pink Marble, 
• Super Hedger, 
• Little Red Robin.

Roślina pełna tajemnic. O sadzeniu i rozsiewie głogownika

Rośliny, możemy sadzić w sposób uzależniony od spodziewanego efektu. Co oznacza, że to my zajmujemy się, modelowaniem ich wzrostu. Głogownik łatwo poddaje się przycinaniu. Jeśli chcemy, by służył nam jako żywopłot, wkładamy do ziemi po trzy głogownik sadzonki na metr. Młode pędy przyszłego żywopłotu, umieszczamy dość głęboko w gruncie, na około 60 cm w dół. Tyle mniej więcej powinny również wynosić odstępy między przeznaczonymi na żywopłot sadzonkami.

Głogownik, możemy wysadzać do ziemi zarówno jesienią jak i wiosną. Jesienią, najlepiej jest to robić w okresie od października do listopada, a wiosną w marcu i w maju. Specjaliści doradzają, by na dno dziur pod sadzonki dodać kompostownik. Wtedy nasza praca, zakończy się na pewno spodziewanym sukcesem. Innym sposobem pozyskiwania głogownika jest prowadzenie hodowli z nasion, które możemy zebrać z owoców latem i posiać w pojemnikach do uprawy roślin na wiosnę. Następnie, gdy osiągną już oczekiwany przez nas rozmiar, przenosimy je żyznej i przekopanej ziemi w ogrodzie. Doświadczeni hodowcy podkreślają jednak, że rozsada sadzonek głogownika z młodych, ciętych pędów, jest dużo łatwiejsza i wymaga mniej zabiegów pielęgnacyjnych.