Jak zamontować lampę sufitową?

Samodzielne zamontowanie i podłączenie oświetlenia w domu może wydawać się nowicjuszowi zadaniem nie do wykonania. Czy to rzeczywiście takie trudne? Jeśli masz w sobie żyłkę majsterkowicza i wolisz próbować swoich sił w domowych naprawach i małych remontach, niż za każdym razem wzywać ekipę, w naszej instrukcji znajdziesz niezbędne wskazówki, aby zamontować lampę sufitową. Pamiętaj jednak o zachowaniu zasad bezpieczeństwa!

Czego dowiesz się z tego artykułu?

  • Jak zamontować lampę sufitową?
  • Co jest potrzebne do zamontowania lampy sufitowej?
  • Czy lampę sufitową można zamontować samodzielnie?

W skrócie

Do zamontowania lampy sufitowej potrzebna Ci będzie przede wszystkim wiertarka lub wiertarko-wkrętarka oraz kołki rozporowe z hakiem lub wkrętami i dodatkowym mocowaniem. Najważniejsze jest jednak zachowanie odpowiednich środków ostrożności. Zawsze postępuj zgodnie z instrukcją. Nie zapomnij o odłączeniu napięcia, zwłaszcza na etapie podłączania przewodów!

Co jest potrzebne do montażu lampy sufitowej?

Czasem niewiele potrzeba, aby odmienić wygląd pomieszczenia. Nowa lampa może nie tylko poprawić jakość życia, wnosząc w nie więcej światła, ale również sprawić, że pokój zyska zupełnie nowy charakter. Warto wiedzieć, jak nową lampę sufitową zamontować sprawnie i bezpiecznie.

Bez względu na to, czy marzy Ci się kinkiet, plafon czy lampa wisząca, do zamontowania nowego oświetlenia będziesz potrzebował paru narzędzi. Przygotuj:

  • wiertarkę,
  • wkrętarkę,
  • śrubokręt,
  • ostry nożyk,
  • taśmę izolacyjną,
  • kołki,
  • drabinę.

Montaz lampy sufitowej.

Bezpieczeństwo przede wszystkim!

Zanim przystąpisz do montażu, koniecznie odłącz bezpiecznik odpowiedzialny za prąd w pomieszczeniu, w którym będziesz zakładał lampę. Następnie za pomocą próbnika – śrubokręta z kontrolką przepływu prądu – upewnij się, że w wiszących u sufitu przewodach nie ma napięcia.

Prąd odłączony? W takim razie czas zidentyfikować przewody. Standardowo w większości mieszkań jest ich 3: dwa fazowe i jeden „zero”, czyli neutralny. Przewody fazowe prowadzą do włącznika światła, a zerowy do skrzynki rozdzielczej. Dzięki temu wszystko do tej pory działało jak należy! Teraz powinieneś rozciąć i zdjąć izolację z końcówek przewodów (ok. 1 cm od końca) i rozgiąć je tak, aby się nie dotykały. To ważne, ponieważ za chwilę będziesz musiał znów podłączyć bezpieczniki i sprawdzić próbówką, który z przewodów zaświeci się przy świetle włączonym na kontakcie (faza L), który przy wyłączonym (faza L1), a który nie zaświeci się wcale (zero). Zazwyczaj z pomocą przychodzą także kolory izolacji – czarny lub brązowy to faza, niebieski, szary lub żółto-zielony oznacza przewód neutralny. Pamiętaj, żeby przy tym teście w żadnym wypadku nie dotykać przewodów dłonią! W grę wchodzi wyłącznie sprawdzenie napięcia próbnikiem.

Warto wiedzieć, że lampy z 3 przewodami to modele na jedną żarówkę lub więcej – uruchamianych jednocześnie. W takim układzie nie ma możliwości założenia podwójnego włącznika. Będzie to możliwe przy instalacji z 5 kablami.

Jeśli już wiesz, który przewód za co odpowiada, możesz ponownie odłączyć zasilanie i przystąpić do montażu.

Mocowanie do lampy sufitowej

Zacznij od zaznaczenia miejsc, w których będziesz wiercić otwory na kołki. Najlepiej przyłóż lampę do sufitu i ołówkiem zakreśl odpowiednie punkty. Upewnij się przy tym, że nie zamierzasz wiercić w miejscu, w którym biegną przewody (zazwyczaj są skierowane najkrótszą drogą w stronę włącznika światła).

Do akcji wchodzą kolejno wiertarka i wkrętarka, musisz bowiem wywiercić otwory i umieścić w nich kołki rozporowe. Przy lekkich lampach powinny wystarczyć dwa kołki 6×60 mm, przy cięższych modelach lepiej nie ryzykować i zastosować 4 kołki 8×60 mm. Ważny tip: pamiętaj o dobraniu odpowiednich kołków do typu sufitu! W sklepach budowlanych doradzą Ci, jakie sprawdzą się w przypadku sufitu betonowego, a jakie do podwieszanego z karton-gipsu.

W kołki możesz wkręcić hak lub inny typ mocowania – w zależności od modelu lampy.

Podłączanie przewodów lampy sufitowej

Kolejny etap to podłączenie kostki do przewodów. Dla niewtajemniczonych wyjaśniamy: kostka to ten niewielki plastikowy – zazwyczaj biały – element przy zakupionej przez Ciebie lampie. Aby podłączyć przewody, należy poluzować śrubkę w kostce, wpuścić pod nią końcówkę przewodu i dokręcić. W tym, jak podłączyć poszczególne przewody, pomoże Ci instrukcja dołączona do lampy. Również na kostce producent zwykle zaznacza, którędy powinny przebiegać przewody fazowe, a gdzie podłączyć zero. Zgadzać powinny się również kolory – po dwóch przeciwnych stronach kostki mocujemy niebieski z lampy i niebieski z sufitu i tak dalej.

Montaż lampy sufitowej.

Izolacja i dokręcenie lampy

Jeśli jesteś pewien, że wszystko zrobiłeś zgodnie z instrukcją, możesz tymczasowo przykręcić lampę (jeśli jest lekka, pewnie utrzyma się na samych przewodach, ale z cięższymi, ozdobnymi modelami lepiej w ten sposób nie ryzykuj) i ponownie włączyć bezpieczniki. Tylko na chwilę – żeby skontrolować, czy lampa świeci jak należy.

Jeżeli zostało Ci zbyt dużo odsłoniętych przewodów, po ponownym odłączeniu prądu odkręć lampę i każdy kabelek szczelnie owiń taśmą izolacyjną. Tylko przypadkiem ich nie połącz, chyba że chcesz doprowadzić do zwarcia i fajerwerków…

Zaizolowanie przewodów to praktycznie przedostatni etap roboty. Potem wystarczy już tylko przykręcić ostatecznie żyrandol do sufitu. Powinieneś zatem obudowę przyłożyć do wwierconych wcześniej kołków rozporowych i śrubokrętem przykręcić śrubki do mocowania lub po prostu zawiesić całość na haku i nałożyć puszkę, chowając w niej nadmiar kabli. Otworki można zamaskować zaślepkami – i voilà! Nowe oświetlenie pokoju jest już gotowe!

Szukasz nowych lamp do swojego mieszkania? Skoro wiesz już, jak je samodzielnie podłączyć, zajrzyj na karel2.pl i znajdź idealne oświetlenie dla siebie i swoich bliskich!

Źródło zdjęć: karel2.pl

admindo

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.