Posiadanie domku letniskowego w uroczym zakątku, blisko lasu czy jeziora to świetna baza wypadowa na wycieczki, także dobre miejsce aby spędzić wakacje i zregenerować siły małym kosztem.
MPZP
O tym czy działka nadaje się pod budowę domku letniskowego zależy jej status w Miejscowym Planie Zagospodarowania Przestrzennego. I tu zaczynają się schody. Najłatwiej jest budować na działkach określonych jako rekreacyjne. W przypadku budowlanych czy rolnych trzeba się starać już o pozwolenia i przekształcenia.
Wielkość działki
Nie ma jednoznacznie w przepisach ustalonej minimalnej wielkości działki. Jednak jest wymóg, że na każde 500 m2 działki przypadać może jeden obiekt. Więc mamy już w ten sposób minimalny jej rozmiar. Jednak z doświadczenia wiem, że warto pokusić się o większy areał. Idealna będzie około 10 a.
Wielkość domku letniskowego
Domek letniskowy jeśli chcemy budować na zasadzie zgłoszenia ma kilka ograniczeń co do wielkości. Jedną z nich jest powierzchnia, w tym wypadku maksymalnie do 35 m2. Poza tym musi to być budynek parterowy do 5 m wysokości. Także szału nie ma.
Usytuowanie działki
Na działkę rekreacyjną najlepiej wybrać taką przy drodze mało uczęszczanej. Jeśli będziemy zazwyczaj w lecie tam jeździć to może być nawet utwardzona. Dobrym wyborem jest działka przy lesie. Nie bez znaczenia jest usytuowanie działki względem stron świata. Warto zaznaczyć, że najlepiej jeśli wjazd jest od północy i domek będzie rzucał cień na parking.
Zagospodarowanie działki
Jednym z kolejnych aspektów jest zagospodarowanie działki. Na pewno trzeba zrobić parking na tyle duży aby w razie większej imprezy nie stawiać aut na poboczu. Kolejna kwestia to wybór roślin. Warto decydować się na te najodporniejsze i najmniej wymagające.
Można z powodzeniem pokusić się o drzewa owocowe, których owoce latem nadają się do konsumpcji. Będą to na pewno:
- gruszka masłówka rzymska;
- śliwki węgierka;
- mirabelka;
- brzoskwinie;
- wiśnie.
A z krzewów warto pomyśleć o takich jak:
- maliny np. odmiana Polka;
Jak widać działka rekreacyjna może na początku jest wydatkiem, ale na pewno nam się to zwróci w postaci miejsca do regeneracji sił. Poza tym jak nie zamierzamy w danym roku korzystać z niej to zawsze możemy ją komuś wynająć.
Mój wujek ma działkę letniskową i faktycznie to fajna sprawa. Ja się jednak zastanawiam nad działeczką ROD. Bliżej miasta i w ogóle.